Po lewej widać miejsce zostawione na lustro, które zamawiać będziemy u miejscowego szklarza, podobnie jak lustro w górnej łazience. Pora również powoli zastanowić się nad wyborem lamp do dolnej łazienki. Dzisiaj mój niecierpliwy Ukochany powiesił już sufitową w górnej łazience, bo nie mógł się doczekać...Teraz mógł to zrobić bezpiecznie, ponieważ sufity są już gotowe- zaszpachlowane, wyszlifowane i podwójnie wymalowane specjalną farbą do łazienki Dekorala. Zdjęcia wiszącej już lampy niestety jeszcze nie mam.
A teraz tytułowa wanna:) Dużą radochę sprawiło mi obserwowanie jak krok po kroku zostaje ona obudowywana. Zawsze zastanawiało mnie jak to wygląda. Poniżej podmurowanie Ytongami:
A to nasza bateria a la vintage:) Zauroczył nas oboje i zapragnęliśmy mieć takowy. No więc mamy:)
Nawet chyba mój kwiatek zakwitł z radości:)
Poniżej to my, szczęśliwi inwestorzy:)
A teraz na specjalną prośbę pewnej Osóbki podaję nazwy farb, które ostatnio zakupiliśmy z myślą o malowaniu ścian, kiedy będzie już można... Są to: Indyjski Palisander Duluxa oraz Białe wino Duluxa - do salonu oraz kuchni (zarówno kuchnia, jak i salon będą mieć taką samą kolorystykę ścian, czego nie można powiedzieć o podłodze, ponieważ w kuchni będą białe, drewnopodobne płytki My Way z Paradyżu, a w salonie brązowe...chciałam dodać trochę harmonii i zgrać salon z kuchnią poprzez motyw kolorystyczny ścian). Kolejne: Antyczny marmur Duluxa - na klatkę schodową, Garść muszelek Duluxa- do któregoś pokoju, Morelowy poncz Śnieżki oraz Delikatny żółty również Śnieżki - do pokoi.
Dzisiaj był znowu pracowity dzień. Udało mi się pomalować drugą warstwą kuchnię, salon oraz dwa pokoje, a pierwszą wiatrołap i pokój bez balkonu. Mam oczywiście na myśli same sufity. Dopóki trwają prace nad układaniem płytek, nie zamierzamy malować ścian w tych pomieszczeniach, gdzie łatwo jest je zabrudzić.
Plan na jutro - druga warstwa w pokoju bez balkonu, pierwsza na klatce schodowej oraz być może w małym pokoiku. Może uda się porobić trochę gniazdek oraz wnieść całe drewienko do kotłowni, a część porąbać na podpałkę. Wybieramy się też do Castoramy oraz Obi pooglądać różne rzeczy.Miłego wieczorku wszystkim!
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńMam problem z kompem i czasami muszę czekać na poranek kolejnego dnia aby mój staruszek wczytał mi całą stronę i zdjęcia. Zauważyłam, że czym więcej czytam o farbach tym wyraźniej widzę brudne swoje ściany :P Dziękuję za info bo ja nie umiem dobierać kolorów i uczę się patrząc jak robią to inni :))))) Narożne wanny zawsze mi się podobały, sprawiają, że łazienki ciekawiej wyglądają i lubię owalne przedmioty.