Witajcie kochani. Prace delikatnie zwolniły, teraz to taka bardziej mozolna praca, ale wciąż powolutku coś się u nas dzieje. Przyjechała ziemia - 10m3 pięknej, czarnej. Planowaliśmy wykorzystać ją do wyrównania terenu od strony wschodniej, ale jednak po namyśle oraz po rozmowie z Teściami zdecydowaliśmy, że wypożyczymy w następnym tygodniu glebogryzarkę i wykorzystując ją rozgarniemy darń oraz ziemię i wyrównamy. Natomiast tą piękną czarną ziemię wykorzysta się do roślin, bo jest jej naprawdę szkoda, a gdybyśmy chcieli zasypać dołki i doliny na naszej działce, to po prostu by jej nie wystarczyło.
Na zdjęciu powyżej - 10 kubików czarnej ziemi. Natomiast poniżej - mata Isover - SuperMata i Unimata.
A tak wyglądała ziemia przy domku jakiś czas temu....
A to mały efekt mojej mozolnej walki z glebą przy użyciu kilofa i grabii- jest prawie równo z jednej strony domu. Jednak i tak trzeba będzie dowieźć gruzu, piasku i ziemi, aby podnieść podłoże wokół domu.
A poniżej nasz początek ocieplania wełną Isover.
Pan Marian hydraulik działa sobie powoli popołudniami i wieczorami. Na razie wierci i uzgadnia z nami gdzie będą umieszczone poszczególne elementy. Musimy zakupić dwie specjalne dachówki "kominki". Niestety taka jedna kosztuje około 200 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz