piątek, 13 marca 2015

Różne małe radości.

    Jak sobie żyjemy w naszym Domku? Przyjemnie, szczęśliwie i z każdym dniem lepiej. Aż nie chce się z niego wychodzić, szczególnie na taką brzydką pogodę... Ale już od niedzieli podobno ma się wypogodzić. Czekam na to z utęsknieniem, brakuje mi promieni słonecznych.
   Każdego dnia przy moim pichceniu okazuje się, że wciąż oczywiście brakuje nam różnych drobiazgów, które powoli dokupujemy. To jednego razu nie miałam tarki, innego razu sitka, kolejnego okazuje się, że mikser się zepsuł i trzeba kupić nowy...Jak chciałam piec ciasto, to okazało się, że nie mam formy:). Teraz robiłam kolejną listę brakujących rzeczy, na której jest: pędzel silikonowy,normalna ubijaczka do białek, silikonowa szpatulka i patera na ciasto. Pewnie sukcesywnie będę dodawać do niej kolejne rzeczy, które w tym momencie nie przychodzą mi do głowy.
   Ostatnio zakupiłam małe kosze na śmieci do łazienek oraz uchwyty na papier toaletowy, dodatkowo uchwyt na ręczniki do łazienki dużej. Wszystko powoli się uzupełnia.
    Zawiesiliśmy święte obrazki i krzyżyki, których nie może u nas zabraknąć, oboje jesteśmy wierzącymi osobami i wiemy, że te wszystkie dobrodziejstwa, które otrzymaliśmy pochodzą od Tego, który wszystko widzi i zna każdą naszą myśl. Jesteśmy bardzo wdzięczni.
    Schody od poniedziałku zaczną pokrywać się drewienkiem oraz gładzią na podstopniach. Mamy zamiar pomalować potem gładź farbą Para, która jest łatwo zmywalna.
   Poniżej moje zielone zasłonki. Nieco krótsze od firanki, ale mi to nie przeszkadza.
 Zawiesiliśmy też świeczniki naścienne, kiedyś przeze mnie kupione za grosze na Allegro.
Było ich na tyle, że zawiesiliśmy je również na ścianie przy narożniku
 Mały, słodki lampionik... Dodaje uroku
 Nawet wykonana przez mnie żabka znalazła swoje miejsce.
 Mój Misiaczek wstawił mikrofalę...Również firmy Bosch, tak jak większość sprzętów u nas. Muszę powiedzieć, że piekarnik do tej pory sprawdza się rewelacyjnie. Szybko się nagrzewa, ładnie piecze, przyciski są funkcjonalne i intuicyjne. 

To by było na tyle kochani. Życzę miłego wieczorku!

5 komentarzy:

  1. Odnalazło się czwarte krzesełko a żaba jest superaśna :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę Wam abyście byli szczęśliwi w tym domku :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko mi się Klaudio u Was podoba, a najbardziej Wasza radość...
    Naścienne świeczniki są wyjątkowe. Idę coś poprawić na moim blogu, bo Twoje nowe wpisy nadal mi się nie wyświetlają, podobnie jak Barbarossy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, Basiu!
      Wiesz, odkąd mój blog jest prywatny, to raczej nie uda Ci się zdziałać tego, aby wyświetlały Ci się moje najnowsze posty w Twoim blogu. Za utrudnienia przepraszam

      Usuń