poniedziałek, 7 grudnia 2015

Szczęśliwi

Czas tak szybko mi leci... Staram się nasze cudowne chwile złapać i zamknąć w migawce obiektywu...




Tadzio po raz pierwszy przygląda się robionej przez mamusię karuzeli.


Doczekałam się mojego bujanego fotela:) Grześ miał problemy z jego złożeniem, ale w końcu stoi w salonie i możemy się z Tadziem bujać.


A to kolejny sweterkowy DIY.
 I w między czasie śnieżynki wykonane z papieru... Będą sobie wisiały na oknie. Zrobiłam dla siebie, teraz dorabiam dla Teściowej, bo jej również się spodobały.
 I Tadzio przystojniak w koszuli:)
 Zrobiłam też urocze Mikołajki ze stempli. Baardzo łatwe, a takie słodkie:) Dwa powędrowały do Teściowej, trzy pozostały u nas, witają Gości przy drzwiach wejściowych.




I znowu Tadziatko...
 A tutaj kolejny projekt. Mam zamiar zrobić koło, które zawieszone będzie na lampie w salonie. Część potrzebnych elementów jest zrobiona...
 I znowu Tadzio:))


1 komentarz:

  1. Ciocia Basia całuje Tadzia w stópkę:-)
    Bądźcie zawsze tacy szczęśliwi!

    OdpowiedzUsuń