środa, 23 grudnia 2015

Każdy dzień jest piękny i niezwykły z moim Synkiem:)

Witajcie kochani. Dzisiaj migawki z życia Tadzia, a jutro jeśli się uda post świąteczny :) A teraz zapraszam na podróż z uśmiechem:)


 Tadziowa gimnastyka... Prostujemy i uginamy nóżki:) A potem rowerek, a potem machamy rączkami!
 Wielki Mysliciel... Każda okazja jest dobra do refleksji, nawet podczas przewijania.

 Udało mi się odbić stópkę Tadzia w dniu kiedy skończył jeden miesiąc. Długo zastanawiałam się jakiej farbki użyć. Myślałam o plakatówce, ale w końcu wyczytałam, że można zmieszać pastę do zębów i kakao. Tak tez zrobiłam, bo był to bezpieczny sposób i łatwy do zmycia. Rączki odbić mi się nie udało, ponieważ jest zbyt ruchliwa i często się zaciska. Ze stópką takiego problemu nie było. Potem poprosiłam Tatusia, żeby też odbił swoją, moja również doczekała się odbicia na kartce szarego papieru. Potem wszystkie nasze stópki znalazły się na pamiątkę w ramce z Biedronki, o której Wam pisałam. To już czwarta:) Została jeszcze piąta, ciągle myślę co w niej zrobić.
 i wracamy do cudnych minek Tadzia:)

 A tutaj gimnastyka na brzuszku, ćwiczymy mięśnie kręgosłupa, wzmacniamy mięśnie karku dźwigając główkę.
 Po prostu Słodziak...



A to zdjęcie z telefonu, więc jakość niestety kiepska. Przytulaski po karmieniu...

Miłego wieczoru kochani!

2 komentarze: