piątek, 11 grudnia 2015

Mikołajek:)

   Zobaczcie co takiego złowiłam sobie do koszyczka:) Tadzio w jednym z moich ulubionych body - "I love mleczko" :) Byliśmy wczoraj z Roszkoszniaczkiem w Poradni Laktacyjnej, panie Go bardzo wychwalały, że Mężczyzna pięknie ssie. Po ważeniu okazało się, że teraz Tadzio waży 4,770kg. Przedwczoraj natomiast wreszcie odpadł mu kikutek pępowiny! Przemywanie wódką "Pan Tadeusz" zamiast octanisepta rzeczywiście przyspieszyło proces:)


Lucky w roli pomocnika Mikołaja:)
I mleczkolubny Mikołajek:)
W weekend wrzucę więcej zdjęć, powinnam mieć więcej czasu, bo wreszcie mój Mężuś jest w domku i nie będę sama. Ściskam Was mocno i życzę miłego wieczorku.

1 komentarz: