piątek, 5 sierpnia 2016

8 miesięcy zleciało...

    Nasz Bąbelek skończył już 8 miesięcy, a wnet będzie miał 9... Patrząc na niego każdego dnia czuję wielką wdzięczność za tak piękny dar i aż nie mogę się doczekać kolejnego dziecka. Ciekawe jakie ono będzie... Wiem jedno - Tadzio jest jedyny i niepowtarzalny, jak każde z naszych pociech i drugiego takiego nie ma.
   Wciąż ma 3 drzemki w ciągu dnia, a kiedy nie śpi - ćwiczy już stanie od dwóch tygodni...Coraz lepiej mu to idzie i widać, że go to cieszy.
    Je coraz więcej różnych rzeczy i jego ciekawość pcha go do próbowania wszystkiego, co widzi jedzą jego rodzice. Jednak jeszcze nie wszystko mu daję, stawiamy małe kroczki, ostrożnie, aby nie powtórzyć sytuacji sprzed kilku miesięcy. Mamy nauczkę na zawsze.
   Tadzio potrafi już wyrazić swoje niezadowolenie, jeśli coś ewidentnie nie idzie po jego myśli. est coraz mądrzejszy i zapamiętuje słowa, które zabawnie mu się kojarzą - słysząc je śmieje się. W ogóle uśmiech często gości na jego twarzy.
   Bez dłuższych komentarzy zapraszam Was na zdjęcia i filmiki.


















3 komentarze:

  1. Mamcia już musi łóżeczko opuscic:) wesoło u was:) ps. Mam już wizualizację łazienki. Może coś doradzisz?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamcia już musi łóżeczko opuscic:) wesoło u was:) ps. Mam już wizualizację łazienki. Może coś doradzisz?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tadzio jest silny i wspaniały, a Ty Klaudusiu widać jak bardzo szczęśliwa.Niech zawsze tak będzie. Potraficie z Grzesiem tworzyć szczęśliwy dom i takich właśnie małżeństw potrzeba. Cieszę się, że mój Aniołek Tadziowi błogosławi:-)

    OdpowiedzUsuń