środa, 22 września 2021

12ta Rocznica Ślubu - Słowacja, Oravica

 Od 12 lat jestem szczęśliwą Żoną... Wyszłam za upragnionego Mężczyznę, z którym jestem już 17 lat, a znam Go 20! Ponad połowę mojego życia! Każdego praktycznie dnia czuję głęboką wdzięczność do Boga, że zesłał mi Grzegorza i że razem tworzymy szczęśliwą i pełną Rodzinę. Każdemu życzę takiej miłości. 

To już drugi rok z rzędu, kiedy swoje święto celebrujemy bez dzieci, w kamperze ze znajomymi. Tym razem pomimo niepewnej pogody wybraliśmy się do Oravicy wraz z 6cioma naszymi caravaningowymi Przyjaciółmi. I chyba niebiosa były nam przychylne, bo... nie padało! A nawet momentami wyszło słonko. Tak dobrze się bawiliśmy i odpoczęliśmy! Skorzystaliśmy też z pobliskich term, wypiliśmy szampana i zjedliśmy rocznicowe ciacho, a Przyjaciele ugościli nas kwaśnicą oraz kolejnego dnia rosołkiem, to było takie miłe.











W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się jeszcze przed nocką nad Jeziorem Orawskim. Śliczne jest, ale dosyć mocno wiało. Postanowiliśmy przenocować się gdzie indziej.
I taką oto miejscówkę znalazł mój Mężuś...z takim widokiem za oknem - rejony Zakopanego.




To był cudowny długi weekend, tym razem podziękowania należą się Teściowej, która została z naszymi Szkrabami.


2 komentarze:

  1. Cudownie, że mogliście spędzić takie chwile, bądźcie zawsze szczęśliwi- pamiętam o Was w modlitwie.

    OdpowiedzUsuń