Witajcie kochani. Co za śliczna pogoda dzisiaj - słoneczko, śnieżek prószy... Szkoda, że Tadzio jeszcze jest za malutki na sanki. Ale za rok będziemy mieć świetną zabawę.
Ostatnio mieliśmy wizytę księdza, więc Tadzio był wystrojony w białą koszulę:) Przygotujcie się na mnóstwo zdjęć.
Tadzio prawie salutuje:)Tutaj zdziwiona minka:)
A tutaj my:) Ja - szczęśliwa mama i on, wielki przystojniak (po Tatusiu:) )
Moje dwa Skarbusie kochane. Słodkie Obydwa:)
:*
Tadzio na kolankach u Taty
No to zaczynamy serię uchachanych minek
Nasze pierwsze dni na macie - Tadzio wreszcie naprawdę cieszy się na widok zabaweczek, interesują Go i potrafi się w nie długo wpatrywać.
A tutaj ćwiczenia na brzuszku:) Staramy się robić je codziennie po kilka razy.
I znowu szczęśliwy na kolankach u Tatusia:)
W ramionach jednej z Babć:)
Nie ma to jak zabawa z Tatą, On zawsze coś śmiesznego wymyśli.
I na koniec chciałam pokazać Wam co udało mi się w końcu dokończyć - małą czerwoną girlandę z choinek i gwiazdek. Przyda się bardziej za rok, bo teraz już Święta się kończą...
Cudowny:)
OdpowiedzUsuńNa brzuszku jak najwięcej bo w sumie teraz z ruchowych to właśnie najważniejsze jest wzmacnianie kręgosłupa a leżenie na brzuchu jest najlepszą tego sposobnością.
:))))
(jestem terapeutą dziecięcym )
Są też maty, które mają różne szeleszcząco piszcząco błyszcze elementy wszyte w ,,podłogę,, i one są idealne do pozycji na brzuszku :)
OdpowiedzUsuń