Co ten Cieszyn w sobie ma, że w tym roku odwiedzamy go po raz czwarty? Są tu wspaniali ludzie, a okolica jest cudowna. Zresztą sami zobaczcie, zapraszam Was na krótki spacerek razem z nami.
Ciekawą zabawą może też być rysowanie coś wokół dłoni... Tutaj Tadziowa rączka jest aligatorem:)
Potem Tadzio uzupełnił rysunek i pokolorował go.Wykorzystaliśmy piękne jesienne liście i zrobiliśmy dzięki nim kilka prac plastycznych.
Oto praca Tadzia...Mało widać, ale są tam różne ludziki i stworki, których bazą są liście.
A to praca Nikosia, niestety również kiepsko widać.
Wszystkie listki nazbieraliśmy w naszym ogrodzie.
Wszelki klony przepięknie się przebarwiają.