czwartek, 18 lutego 2016

Pierwsza noc Tadzia w swoim pokoju:)

   Ależ jestem dumna z mojego Synka:) Wczoraj przespał pierwszą noc w swoim pokoju. A dziś kończy trzy miesiące:)
   Jeśli pamiętacie, po urodzeniu Tadzio najpierw spał z nami na parterze, w małym pokoju na dużym łóżku. Potem stopniowo jeśli zasypiał już na kanapie w salonie, to tam go zostawialiśmy dopóki nie nadeszło nocne karmienie, po którym zwykle trafiał z powrotem do nas. Następnie jakoś w styczniu przenieśliśmy się do naszej głównej sypialni, a Tadzio od tej pory spał już w swojej kołysce. Wczoraj natomiast przyszły kamerki GoClever i Grześ zainstalował jedną z nich w pokoju Tadzia. Dzięki temu mogłam ze spokojem zostawić Go w swoim łóżeczku w pokoju przyległym do naszej sypialni. Gaworzył sobie przed zaśnięciem, zrobił kupkę, potem usnęłam ja, Tadzio i na końcu Tata obserwujący Synka na kamerce na tablecie:) Teraz jest godzinka 8:35, a Tadzio dalej śpi w swoim pokoiku na górze, a ja urzęduję w kuchni, popijając poranną kawkę. Szkoda, że pogoda za oknem taka deszczowa...

1 komentarz: