niedziela, 29 listopada 2020

Pirackie urodziny Tadzia

 Ahoj kamraci! Tadzio zażyczył sobie  pirackie urodziny, więc mama robi wszystko, by Synka zadowolić i by sprawić Mu radość:)

  Tak więc było mnóstwo pirackich flag, pirackie przebrania, rozgwiazdy i statki z kruchych ciasteczek, pirackie dukaty - jadalne czekoladowe monety, Morze Czerwone - sernik z czerwoną galaretką, Wyspa Skarbów - tarta budyniowa z kolorową posypką imitującą klejnoty, stara drewniana skrzynia piracka, piracka małpa, szable, lunety, pirackie zabawy, balony, sznur girlandowych lampek dla podkreślenia nastroju i wiele innych.

















A wieczorem, gdy dzieci spały robiłam jeszcze dla Nich wyspę piracką, by impreza piracka potrwała dłużej.



Powiem Wam, że nie miałam zbyt dużo siły, by to wszystko przygotować, ale Nikoś miał takie piękne pirackie urodzinki w czerwcu i nie chciałam, by Tadzio poczuł się zaniedbany. Więc jakoś udało przygotować to wszystko. Już boję się kolejnych urodzin, bo Nikoś zażyczył sobie strażackie...a Tadzio policyjne... Pomocy!

4 komentarze:

  1. Wspaniale przygotowałaś urodziny, a dzieci widać bardzo zadowolone. Dużo radości i spełnienia marzeń dla Tadzia. Dużo zdrówka i wszystkiego dobrego dla całej Waszej rodzinki.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przede wszystkim jeszcze raz wszystkiego co najlepsze dla Tadzia. A swoją drogą - kiedy minęło te 5 lat? Bardzo ciekawy motyw tematyczny sobie wybrał. A dla Ciebie Klaudusiu wielkie, wielkie brawa, że wszystko tak wspaniale przygotowałaś. Aż żal jest jeść te wszystkie cudeńka.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejny szacun Klaudusiu. Gdyby wszystkie mamy robiły choć jedną czwarta tego, co Ty, świat byłby zupełnie inny.Niestety, widzę, obserwuję...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dla Tadeuszka ślę moc życzeń, niech zawsze będzie zdrowy, dobry, mądry, niech potrafi kochać i niech będzie kochany.

      Usuń