Jestem Klaudia, mama trójki cudownych dzieci i żona wspaniałego Mężczyzny.W swoim życiu próbowałam wielu rzeczy- walczyłam na Mistrzostwach Polski w kickboxingu , jeździłam konno (mieliśmy klacz Mimi), tańczyłam salsę, tworzyłam makramy, jeździłam z Mężem terenówką, a obecnie od jakiegoś czasu zakochaliśmy się w karawaningu (całą 5tką jeździmy naszym kamperkiem) oraz sportach wodnych (motorówka i skuter). Kocham ogród i rośliny! Odkąd skończyłam 18 lat oddaję krew. Tańczę bachatę.
Dziękuję Aalex i Inga. Dla mnie to nie tylko tradycja, ale coś głębszego, czego się po prostu nie wstydzę. Do tej pory akurat w to święto nie mogłam poświęcić prawdziwie moich plonów, ponieważ nie posiadaliśmy z Mężem własnej działeczki. Teraz takową posiadamy, więc wielką radością było zanieść na Ołtarz coś, co sami wyhodowaliśmy. Pozdrowienia ciepluchne!
Śliczny! Cieszę się, że nie tylko my staramy się kultywować tradycję, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI ja lubię tą wyjątkową tradycję:) Macham ciepło!:)
OdpowiedzUsuńPS. Pomysł na oznaczenie ziół z kilku postów poniżej jest świety!:)
Dziękuję Aalex i Inga. Dla mnie to nie tylko tradycja, ale coś głębszego, czego się po prostu nie wstydzę. Do tej pory akurat w to święto nie mogłam poświęcić prawdziwie moich plonów, ponieważ nie posiadaliśmy z Mężem własnej działeczki. Teraz takową posiadamy, więc wielką radością było zanieść na Ołtarz coś, co sami wyhodowaliśmy. Pozdrowienia ciepluchne!
OdpowiedzUsuńNależę do tych, dla których Maryja jest najlepszą Matką i bardzo lubię święta Maryjne, są bliskie sercu!
OdpowiedzUsuń