piątek, 9 sierpnia 2013

Jak zwykle w polskim Państwie...muszą być problemy

  Okazuje się, że jednak nasza działeczka jest za wąska nawet na tak niewielki domek, wobec tego będziemy musieli wysłać pismo do Ministerstwa z prośbą o zrobienie wyjątku i zgodzenie się na 3,5 m zamiast 4m od strony drogi, która niestety okazała się formalnie fragmentem działki, a ponieważ przepisy się zmieniły, to teraz nie wystarczy pisemna zgoda właściciela działki na skrócenie odległości od domu do granicy... Polskie, chore przepisy... Ma się swoją działkę, chce się wybudować własny dom, a narzucają nawet kąt nachylenia dachu (u nas jest to od 30 do 45 stopni). Absurdalne. Życzę powodzenia wszystkim tym, którzy zdecydowali się przejść drogę przez mękę w naszym Państwie budując własny dom.

4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. haha mieliśmy ten sam problem z tym samym projektem:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Też macie projekt Przy Wiosennej, Asiu?

    OdpowiedzUsuń
  4. Akurat tutaj dobrze, że będziecie mieli zgodę z samej góry, ponieważ ze zgodą sąsiada różnie bywa, nawet taką pisemną. Lepiej mieć coś bardziej pewnego. Wystarczy, że się sąsiadowi odwidzi jeśli byłaby to zgoda jedynie słowna, a nawet na papierze, to wystarczy, że sąsiad sprzeda komuś innemu i ta nowa osoba może mieć inne zdanie... oj o wielu takich sprawach się nasłuchałam :)

    OdpowiedzUsuń